W moim przekonaniu ubezpieczenia zdarzeń medycznych nie można uznać za ubezpieczenie OC. Powód jest jeden i podstawowy – ustawodawca nie nadaje temu ubezpieczeniu takiej konstrukcji. Mało tego, wyraźnie w Ustawie o działalności leczniczej wyraźnie rozróżnia ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej i ubezpieczenie zdarzeń medycznych.
Jednak temat triggerów jest nieśmiertelny. Ma to swoje dobre strony – zawsze znajdą się zainteresowani tym zagadnieniem. Spytał mnie dzisiaj pewien broker jaki to jest trigger loss occurrence? Jak właściwie można to przetłumaczyć? Nie ma właściwego tłumaczenia. Najbardziej pasuje „zdarzenie szkodowe”. Ale rozumienie już znaczenia tych słów trzeba doprecyzować. O tym jak złudne jest obiegowe rozumienie pojęcia zdarzenia pisałam już
Sporo szumu powstało wokół publikacji łódzkiej GW „Nie wypłacimy. Przecież ludzie pomogli” . Mając na uwadze, że prasa nie zawsze akuratnie oddaje rzeczywistość nie chciałabym się wprost odnosić do sytuacji opisanej w artykule. Pewnie trzeba by było zajrzeć do akt aby posłużyć się jedynie faktami. Warto jednak powtórzyć na tym tle fundamentalną zasadę ubezpieczeń OC –
Każdy Ubezpieczyciel musi tworzyć różnego rodzaju rezerwy. Obowiązek tak wynika z Ustawy o Działalności Ubezpieczeniowej (art 149 i nast.). Szczegółowe zasady tworzenia rezerw określa Rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji. Codzienności ubezpieczeniowej najbardziej towarzyszy problem rezerw na tzw szkody zgłoszone, będące rodzajem rezerw na niewypłacone odszkodowania i świadczenia.
Artykuł sprzed kilku dni w Dzienniku Ubezpieczeniowym pt Rynek twardnieje wskazuje na poszukiwanie metod oceny ryzyka przez Ubezpieczycieli. Długo czekaliśmy na te czasy. Po okresie akceptacji ryzyk bez jakiejkolwiek oceny przez wielu Ubezpieczycieli, nastąpił okres odmów „nie bo nie” i okres „tak, ale bardzo drogo”. Oczywiście zawsze byli Ubezpieczyciele pracujący w kulturze identyfikacji i oceny ryzyka. Przed Ubezpieczycielami, którzy nie mają
W ślad za niedawnym artykułem w Dzienniku Ubezpieczeniowym „Odszkodowanie za nie usunięcie śniegu” chciałabym powrócić do kwestii już poruszanej na blogu – ustalania odpowiedzialności. W sezonie zimowym prasa publikuje informacje i porady jak poszkodowani na nie odśnieżonych chodnikach i ulicach mogą dochodzić odszkodowań. Panuje w tych poradach, podobnie jak w komentowanym tekście, uproszczenie, że odpowiedzialność za
30 grudnia 2011 zostały opublikowane nowe Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia OC: 1) dla podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz. U 293, poz 1729) 2) dla świadczeniodawcy niebędącego podmiotem wykonującym działalność leczniczą, udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U 293, poz 1728) Umieściłam oba w zakładce Prawo/Branże/Branża Medyczna Jednakże mamy kolejny projekt, tym razem dotyczące badań klinicznych.
Za nami noc Sylwestrowa. Sporo doniesień o tragicznych wydarzeniach. Wiele pożarów i zranień wynika z nieumiejętnego obchodzenia się z fajerwerkami, racami, sztucznymi ogniami. Ale dzisiaj nie o tym. Żaden z underwriterów OC nie lubi jak na jego biurko trafia zapytanie o ubezpieczenie OC organizatora pokazów ognii sztucznych. Intuicja podpowiada underwriterowi wysokie ryzyko – niekontrolowany wybuch, pożar,