Sąd Najwyższy w sprawie o sygnaturze IV CSK 64/2013 wydał niekorzystne dla PZU, jako interwenienta ubocznego, orzeczenie – uchylił zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego oraz wyrok Sądu Okręgowego z dnia 6.12.2010 r. oddalający roszczenia pozwanego oraz przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy wskazuje w uzasadnieniu jak należy rozumieć błąd w sztuce lekarskiej.
Sprawa dotyczyła poszkodowanego, któremu w Szpitalu Uniwersyteckim usunięto pęcherz moczowy bez zmian nowotworowych. To, że pęcherz jest wolny od zmian nowotworowych dopiero okazało się po operacji. Szczegóły ze stanu faktycznego tutaj .W uzasadnieniu Sąd Najwyższy przytacza rozumienie błędu w sztuce lekarskiej: „Pojęcie „błędu w sztuce lekarskiej” odnosi się zatem nie tylko do błędu terapeutycznego (błędu w leczeniu, w tym błędu operacyjnego), ale również do błędu diagnostycznego (błąd rozpoznania). W wypadku konieczności poprzedzenia zabiegu operacyjnego specjalistycznymi badaniami błąd diagnostyczny może się odnosić do etapu tych badań, a jego konsekwencją może być błędna diagnoza schorzenia prowadząca do błędnej decyzji o zabiegu operacyjnym, lub o zakresie takiego zabiegu”
Całość orzeczenia na stronie Orzecznictwo/błąd w sztuce lekarskiej
Photo credit: Zdenko Zivkovic / Foter / CC BY
4 komentarzy
Dołącz do konwersacjiDarek - 12 lutego, 2014
Pani Mario, sentencja wyroku kasacyjnego uchyla wyrok Sądu Apelacyjnego i Sądu Okręgowego, przekazując go do ponownego rozpatrzenia. Oba wyroki były dla powoda niekorzystne, zaś PZU jest interwenientem ubocznym pozwanego. Tak więc wyrok kasacyjny nie jest korzystny dla pozwanego (i PZU) a właśnie wyroki sądów niższej instancji były dla pozwanego i PZU korzystne. Zresztą nawet cytowane w notce uzasadnienie wskazuje, że błąd w sztuce lekarskiej należy rozumieć szerzej niż to przyjęły poprzednie sądy, co dowodzi, że SN przychyla się do wniosku powoda. O wyroku SN trudno mówić, że jest dla kogoś korzystny, bo zależy to od wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy.
Maria Tomaszewska -Pestka - 12 lutego, 2014
Dziękuję za zwrócenie uwagi na mój błąd w poprzedniej wersji wpisu. Pozwoliłam sobie poprawić wpis pod wpływem Pana uwag.
Zapraszam do dalszego komentowania.
Krzysztof - 12 lutego, 2014
Rozumienie błędu przez SN jest tak oczywiste, że trudno zrozumieć dlaczego sądy niższych instancji na to nie wpadły.
Maria Tomaszewska -Pestka - 12 lutego, 2014
;-))