4 lipca 2014 zapadł wyrok w II instancji w sprawie poparzonej dziewczynki na koloniach w Kobylinicy. Wyrok nie został jeszcze opublikowany na oficjalnym Portalu Ministerstwa Sprawiedliwości. Prasa donosi o zasądzeniu zadośćuczynienia i renty.
Warto się jednak przyjrzeć wyrokowi w tej sprawie w I instancji, który zapadł przed Sądem Okręgowym w Słupsku 13 grudnia 2013, a w szczególności przesądzeniu odpowiedzialności gminy.
- Data wypadku : 16.02.2010
- Powód – rodzice poszkodowanej
- Poszkodowana – 6 letnia w dniu wypadku dziewczynka, poparzona goracą herbatą,
- Pozwani: Gmina Kobylnica, Stowarzyszenie – organizator kolonii
- Obrażenia – rozległe poparzenia, ponad 1 miesiąc w szpitalu, 10 operacji, 116% uszczerbku na zdrowiu (szczegóły w załączonym wyroku)
- Roszczenia: 1) 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, 91.469,71 zł tytułem odszkodowania 3) 4.564,99 zł tytułem renty począwszy od 1 października 2011r. w związku ze zwiększeniem się potrzeb, 4) ustalenia odpowiedzialności na przyszłość strony pozwanej wobec powódki za skutki wypadku.
Gmina wniosła o oddalenie powództwa przeciwko niej uzasadniając, że przedmiotem umowy jaką Gmina zawarła z S. Stowarzyszeniem (…) z siedzibą w K., było zobowiązanie Gminy do przekazania Stowarzyszeniu dotacji na realizację zadania (…). Umowa ta była jedynie umową o wsparcie finansowe realizacji zadania w rozumieniu art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 roku o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. Nr 96, poz. 873 z późn. zm.), a nie powierzeniem realizacji zadania publicznego. Mając na uwadze powyższe Gmina K. jako przekazująca jedynie wsparcie finansowe na realizację zadania, którego organizatorem i wykonawcą było Stowarzyszenie i jako jednostka samorządu terytorialnego, która nie powierzała realizacji tego zadania nie może ponosić odpowiedzialności za nieszczęśliwy wypadek, który miał miejsce podczas zajęć na półkolonii.
Pozwane S. Stowarzyszenie (…) w K. również wniosło o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazano, że realizacja celów działania Stowarzyszenia odbywa się przy wsparciu finansowym Gminy K. oraz zaangażowaniu i pracy wolontariuszy. Zadanie publiczne, jakim było zorganizowanie podczas ferii zimowych zajęć dla dzieci finansowane było częściowo ze środków jakie Stowarzyszenie otrzymało od Gminy K. po zaakceptowaniu złożonej oferty oraz pracy wolontarystycznej członkiń Stowarzyszenia. Wypadek do którego doszło w dniu 16 lutego 2010 roku spowodowany był nieszczęśliwym splotem okoliczności, natomiast późniejsze działania Stowarzyszenia wskazują, iż w miarę posiadanych środków i możliwości, udzieliło wsparcia i zaoferowało pomoc
Sąd uznał odpowiedzialność Gminy wskazując, że Gmina powierzyła realizację zadania publicznego i ponosi odpowiedzialność na zasadzie art 417 par 2 k.c 0 ( Jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa) . Niezgodnego działania z prawem przy wykonywaniu władzy publicznej sąd dopatrzył się w używaniu, do rozlewania gorącej herbaty, dzbanka przeznaczonego tylko i wyłącznie do zimnych napojów.
Zasądzone świadczenia w I instancji solidarnie od Gminy i Stowarzyszenia:
- zadośćuczynienie -350.000 zł
- odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia – 24.909,19
- renta na zwiększone potrzeby – 1376 zł /miesiąc
Sąd także uznał odpowiedzialność pozwanych na przyszłość
Cały wyrok I instancji do pobrania tutaj I C 26_12
Photo credit: timlewisnm / Foter / Creative Commons Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)
Dołącz do konwersacji
Musisz być zalogowany by napisać komentarz.